Kraj: Miliardowa koreańska inwestycja

Ostatnie dni grudnia zaczynają obfitować w sensacyjne i optymistyczne informacje gospodarcze. I tak zapowiedź inwestycji koreańskiego inwestora w polski przemysł motoryzacyjny brzmi wspaniale. Zgodnie z informacją przekazaną prasie przez wicepremiera Janusza Piechocińskiego jasno zakomunikowano że "To nie jest ten inwestor (planujący budowę nowej fabryki samochodów, red.), o którym mówimy, tylko to jest jeszcze coś innego".  Miliard złotych, bo o takiej kwocie mowa, znajdzie więc swoje miejsce gdzieś w motoryzacji. Jeśli rozmowy zakończą się pozytywnie i pieniądze pojawią się na stole, pozostanie już tylko namówienie jednej z hut do współpracy. Czy w Polsce mamy jakiś szczególny sposób prowadzenia biznesu aby kogoś namawiać do zarabiania? ...Może tego wymaga kultura w ramach tzw. "klastra przemysłu motoryzacyjnego" (?).

Komentarze z netu do newsa: 

sake1980: „Brzmi tak samo z…ie jak offset za f-16”

pro-eko: „Taaa, "ktoś" zainwestuje w "coś". Tutaj nic kompletnie nie zostało powiedziane! Z resztą i tak oferowane zatrudnienie będzie zapewne na umowę-zlecenie, 5zł/h na rękę.”

abc: „Jedną z polskich hut? haha, pan minister od siedmiu boleści zapomniał, że już nie ma polskich hut, wszystko jest już wykupione przez obcy kapitał. Jedyną hutą w Polsce, która jest w stanie wyprodukować stal nadającą się do produkcji karoserii jest dawna huta Katowice w Dąbrowie Górniczej, ale to już nie jest Huta Katowice tylko Arcelor Mittal Poland z własnością w Indiach, a właściwie w Wielkiej Brytanii. bo tam właściciel jest jednym z najbogatszych ludzi na wyspach:) paranoja:)

http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/piechocinski-szansa-na-inwestycje-motoryzacyjna-w-polsce-za,1975244